#Wesela

Jak oszczędzić na weselu? 123 metody na to jak rozsądnie zmniejszyć koszty wesela.

25 Maja 2020

Stworzyłem dla Ciebie największą w internecie bazę metod na zaoszczędzenie pieniędzy podczas organizacji ślubu i wesela. Przeczytaj proszę do końca bo właśnie tam może się kryć coś co dla Ciebie będzie najodpowiedniejsze i pozwoli zaoszczędzić realne pieniądze. Zaufaj mi - czas poświęcony na przeczytanie tego artykułu to inwestycja, która się zwróci :)

jak oszczędzić na organizacji wesela

Oszczędności weselne nie muszą oznaczać kiczowatej imprezy w remizie.

Przede wszystkim, żeby uczciwie podejść do sprawy trzeba zacząć od tego, że tanie wesele to święty gral, którego nikomu nie uda się odnaleźć ani osiągnąć ;) Ślub i wesele zawsze oznaczają spore koszty. Bez znaczenia ile zarabiasz to zawsze będzie większy wydatek. I również z tego samego powodu zawsze można zaoszczędzić - bez względu na to, czy przeznaczasz 20, 40 czy 150 tys na swoje wesele. ZAWSZE można zaoszczędzić. W przypadku tych najdroższych wesel jest nawet większe pole do popisu ;)

Nie chodzi o to, żeby rezygnować ze swoich marzeń weselnych. To wyjątkowy dzień i trzeba zadbać o swoje poczucie komfortu. Musisz dobrze wyglądać i jeszcze lepiej się bawić ale może warto się zastanowić, co na to wpływa. Wiele wydatków ślubnych nie ma kompletnie żadnego znaczenia w tej kwestii i niewiele zmienia jeśli chodzi o sam ślub i wesele. 

Oszczędzaj na tym na czym mniej Tobie zależy ale zadbaj finansowanie swoich priorytetów.

Nie dajmy się zwariować. Nie chodzi o to żeby “dziadować” ale żeby w zakupowym i organizacyjnym szaleństwie nie stracić zdrowego rozsądku. Koszty wesela można zmniejszyć kreatywnością, odrobinę większym nakładem pracy, dobrą organizacją i umiejętnościami miękkimi, których kobietom nie brakuje ;)

Czasy są niepewne więc gospodarność jest trendy i sexi ;) Tym bardziej, że wchodzisz w dorosłe życie więc rozsądne podejście do wydatków już na początku Waszej wspólnej drogi wydaje się być na miejscu.

Poniżej jest lista 123 pomysły na oszczędności weselne. Nie wszystkie sprawdzą się w Twojej sytuacji. Niektóre pomysły będą siebie wykluczały ale po części właśnie o to chodzi - każdy ma swoje priorytety i podejmuje najwłaściwsze decyzje w swojej sytuacji.

 

Dobre przygotowanie i nastawienie mentalne. Zadbaj o odpowiedni “state of mind”.

jak oszczędzić na weselu
Zadbaj o odpowiedni “state of mind”.

 

  1. Poznaj swoje priorytety i fanaberie. Dobrym sposobem jest zrobienie dwóch list. Na pierwszej z nich wypisz rzeczy, których nie odpuścisz, czyli Twoje absolutne priorytety. Na drugiej wypisz rzeczy, na których Tobie zależy ale na które nie masz już takiego ciśnienia.

  2. Daj sobie czas. Potem odłóż tą listę na dzień, dwa i zajrzyj do niej jeszcze raz i zastanów się powtórnie. Możesz to powtórzyć jeszcze jeden dodatkowy raz ;) Daj sobie czas i nabierz dystansu do każdej decyzji. To odnosi się w zasadzie do większości pomysłów z tej listy. Ślub i wesele to wiele emocji, a one zwykle nie pomagają w podejmowaniu rozsądnych decyzji ;)

  3. Pamiętajcie o tym, że po weselu również toczy się życie. Wiele par organizuje swoje wesele jakby to był sąd ostateczny. Po weselu czekają na Was jeszcze ważniejsze i piękniejsze momenty Waszego związku. Wesele to tylko jeden przystanek. Może macie jakieś wspólne plany i marzenia, na których bardziej Wam zależy niż na super imprezie? Warto mieć świadomość tego podczas organizacji wesela.

  4. Zastanów się co będzie prawdziwą oszczędnością. Jeżeli dobrze zarabiasz to zastanów się zanim zaczniesz robić wszystko sama czy to na pewno się opłaca. Może okazać się, że poświęcisz mnóstwo godzin na np. projektowanie zaproszeń i w ostatecznym rachunku okaże się, że lepiej będzie pójść do pracy, zarobić kasę i zapłacić profesjonaliście. Oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę, że organizacja wesela i robienie osobiście pewnych rzeczy może być po prostu przyjemnością, a to też ma swoją wartość. 

  5. Pogadaj z kimś kto już organizował wesele. Często nam się wydaje, że sami wiemy najlepiej i nikt lepiej nie zorganizuje wesela niż my sami. Bywamy głusi na podpowiedzi innych, a to spory błąd bo każde wesele składa się z tych samych rzeczy i jest powtarzalne. Nie ma co wymyślać koła na nowo. Pogadaj z osobami, które organizowały wesele i zapytaj co się sprawdziło, a co nie.

  6. Pogadaj z kimkolwiek, kto ma chłodniejszą głowę niż Ty w danej chwili. To może być Twoja przyjaciółka, przyjaciel, mama, tata, sąsiadka albo ktokolwiek kto dobrze Tobie życzy i kto ma bardziej neutralny stosunek do Twojego wesela niż Ty sama. Często pozwala to spojrzeć z dystansem, odetchnąć i poukładać myśli.

  7. Rozpisz sobie dwie wersje wesela. To jest świetne ćwiczenie kiedy już zrobisz research wykonawców. Zrób sobie dwie wersje wesela. Wersję “na bogato” i wersję “oszczędną”. Porównaj koszt ślubu i wesela w obu wersjach i zastanów się czy warto je ponieść i co tak naprawdę stracisz wybierając opcję oszczędną. Takie ćwiczenie otwiera oczy.

  8. Zrób listę alternatyw. To kolejne “ćwiczenie”, które poszerza horyzont. Przemyśl na co mogłabyś wydać pieniądze, które zaoszczędzisz na organizacji wesela. Może marzy Wam się daleka podróż, może odkładacie na mieszkanie, a może chcecie zainwestować pieniądze w jakiś biznes? Każdy ma swoje priorytety, zastanów się nad swoimi.

 

Przemyśl podstawowe sprawy.

 

  1. Przemyśl formę wesela. Zastanów się nad tym czy chcesz mieć mega duże wesele “na bogato” czy takie z luźniejszą formą i skromniejsze. Jedno i drugie może być super i mieć zupełnie inny wpływ  na koszty wesela. Przemyśl na jakim przyjęciu Twoi goście będą bawili się lepiej. Zorganizowanie wesela z przepychem wcale nie oznacza, że będzie lepsza zabawa. Zastanów się też czy nie wolałabyś zebrać swoich najbliższych i wyjechać na weekend w jakieś fajne miejsce i tam zorganizować mini przyjęcie. W cudownym miejscu i w bardziej intymny sposób z najbliższymi Ci osobami. A może chcesz jak moi znajomi zrezygnować z wesela i wyjechać na wymarzoną wycieczkę do USA i tam wziąć ślub w Las Vegas tylko we dwoje? Takie rzeczy też są fajne, choć na pewno nie dla wszystkich ;)
  2. Przemyśl zatrudnienie wedding plannera. Umówmy się - jeżeli nie masz dużego budżetu i zastanawiasz się jak oszczędzić na weselu to zatrudnienie wedding plannera, oprócz pomocy w czysto logistycznych sprawach, nie pozwoli Tobie raczej na zmniejszenie kosztów. Sprawa się jednak zmienia jeśli wydajesz dużo więcej pieniędzy na ślub i wesele niż “standardowo”. Wtedy inwestycja w wedding plannera może się opłacać bo jego kontakty i relacje w branży mogą pomóc “urwać” trochę kosztów. 

  3. Zrób budżet weselny. To powinno być Twoje podstawowe narzędzie podczas organizacji wesela. Zanim wydasz jakiekolwiek pieniądze zrób sobie budżet weselny, w którym zaplanujesz wydatki i będziesz je zapisywać. Często problemem jest to, że nawet nie wiemy ile i na co wydajemy podczas organizacji. Jest sporo aplikacji ale z doświadczenia mojego i moich klientów wiem, że nic tak nie sprawdza się jak arkusze google. Swoją drogą już niedługo będę miał dla Ciebie super niespodziankę ;)

  4. Policz szable :) Zastanów się jak sfinansujecie wesele. Pogadaj z rodzicami i zastanów się ile Wy możecie wydać.

  5. Nie przeszacuj prezentów od gości. Podejście w stylu “zrobię wesela na bogato, a oddam z kasy z kopert bo na pewno się zwróci” ma znamiona hazardu ;) Proponowałbym być ostrożny w tej kwestii. To jest bardzo indywidualna sprawa ale chyba lepiej miło się zaskoczyć niż rozczarować. Zwłaszcza w obecnej sytuacji goście mogą dłużej zastanawiać się nad “grubością koperty” ;)

  6. Drobne koszty. Nie lekceważ wydawania drobnych kwot na zbędne wydatki ślubne. Każde 50 czy 100 zł wydane na wesele może się wydawać niczym w porównaniu z całkowitymi kosztami wesela ale kiedy zbierze się wiele takich drobnych wydatków (a zbierze się) to wtedy wychodzi z tego spora kwota, którą można byłoby wykorzystać na np. podróż poślubną.

 

Wybierz odpowiedni termin ślubu i wesela.

koszt ślubu i wesela
Wybierz odpowiedni termin ślubu i wesela.

 

  1. Ślub nie musi być w sobotę. To jest tak wyświechtany argument, że w zasadzie mógł nie rozwijać tego wątku ale dla porządku trzeba ;) Koszty wesela to głównie usługodawcy, a wszyscy usługodawcy są mniej obłożeni w inne dni niż sobota. To dla nich extra termin i wszyscy zacierają ręce na takie daty :) To okazja aby ponegocjować cenę. Na pewno będą bardziej skłonni do tego w inne dni niż sobota.

  2. Ślub nie musi być  w sezonie. Podobnie jak wyżej. Koszt ślubu się nie zmieni ale koszty wesela jak najbardziej. Sezon weselny przypada na miesiące kwiecień-październik. Poza tymi miesiącami obłożenie usługodawców jest dużo mniejsze więc będą bardziej skłonni do negocjacji ceny ponieważ każde takie zlecenie traktuje się jako ekstra termin.

  3. Poprawiny. Miało nie być porad w stylu “nie rób poprawin w ogóle” więc zaproponuję aby sprawę co najmniej przemyśleć ;) Z perspektywy DJa grającego na weselach mogę powiedzieć, że poprawiny wychodzą różnie. Czasami impreza jest lepsza niż pierwszego dnia bo jest luźniej ale często jest to tylko okazja dla części gości aby nie robić obiadu w domu i za friko wyleczyć kaca i “odrobić” koszty wesela. 

  4. Forma poprawin. Podobnie jak z formą samego wesela - zdejmij klapki z oczu i spróbuj kreatywnie podejść do tematu. Jest wiele przyjemniejszych sposobów na drugi dzień niż siedzenie w tym samym miejscu, jedzenie zupy na wczorajszym rosole i dojadanie niedokończonych przekąsek. Jeżeli chcesz je zorganizować to zastanów się nad formą i nad tym czy nie chcesz przypadkiem spędzić tego dnia w nieco luźniejszej formie i węższym gronie. Ja np drugi dzień zorganizowałem “na mieście” z afterem w mieszkaniu i wspominam równie fajnie co dzień pierwszy.

  5. Zamiast poprawin - uroczyste śniadanie. Jeżeli masz wielu przyjezdnych gości i nie chcesz ich zostawiać samym sobie na drugi dzień i wypuścić głodnych do domu to świetnym sposobem jest zorganizowanie uroczystego śniadania z przyjemną muzyczką w tle. Wielokrotnie uczestniczyłem w takim czymś po pracy kiedy nocowaliśmy w hotelu i to ma swój urok. Wspominanie poprzedniej nocy na lekkim kacu przy dobrej kawce lub zimnym piwku i pysznym śniadaniu to świetne pożegnanie z gośćmi. A przynajmniej na to wyglądało - w pracy nie piję więc mi akurat miło się wspominało poprzednią noc bez kaca ;)

  6. Zastanów się czy chcesz mieć ślub kościelny? Koszt ślubu zmniejszy się jeśli weźmiecie tylko ślub urzędowy. Nie zapłacisz za udekorowanie kościoła, być może za instrumentalistę do kościoła i ominiesz koszty wszystkich “formalności weselnych”. Pomijając finanse to dla wielu osób ślub kościelny jest mniej istotny, a czasami wręcz brak ślubu jest w pewien sposób manifestacją albo też elementem nadania przyjęciu charakteru Pary Młodej. Zastanów się jak jest u Ciebie.

 

Robimy listę i zapraszamy gości! 

 

  1. Zaproś tylko najbliższych. Jest tyle tekstów na ten temat w internecie, że nie ma co się rozpisywać. Zastanów się na kim Tobie naprawdę zależy. Postaw się rodzicom jeśli trzeba, a jeżeli oni finansują wesele to zastanów się jednak czy wypada to robić :) Koszty wesela to przede wszystkim koszt miejsc dla gości ale kryje się tu mały haczyk bo alternatywą dla tego rozwiązania jest.. 

  2. Zaproszenie mnóstwa gości. To nie będzie tanie wesele ale wesele z większą stopą zwrotu ;) Nie ma co ukrywać, że im więcej gości tym więcej prezentów. Do pewnej kwoty prezenty Tobie pokrywają koszty stałe, które tak jak sama nazwa wskazuje są stałe (czyli np. zespół, forograf, suknia, itd). Każda kolejna koperta ponad te koszty to Twój zysk. Warunek jest jeden - w każdej kopercie musi być więcej niż koszt zaproszenia osoby bądź osób od, których jest dana koperta. Pamiętajcie tylko kiedy chytrze będziecie liczyli kasę, że niektórzy przychodzą z dziećmi, które zwykle koperty nie dają, a za które trzeba zapłacić najczęściej ;) Nie dziel skóry na niedźwiedziu :D

  3. Przeanalizuj listę gości jeszcze raz :) Zwłaszcza jeżeli zdecydowałaś się na mniejszą ilość osób i w ten sposób chcesz zaoszczędzić to daj sobie czas, odpocznij i przeanalizuj listę jeszcze raz. A potem jeszcze jeden ;)

  4. Miejsce dla dzieci kosztuje mniej. Zapraszając gości pamiętaj, że zwykle miejsca dla dzieci są darmowe lub kosztują mniej. Warto o tym pamiętać planując wydatki.

  5. Miejsce dla obsługi kosztuje mniej. Możesz również zapytać w lokalu czy jest opcja aby “talerzyk” dla obsługi kosztował mniej. Jednak jako osoba pracująca na weselach zwróciłbym uwagę, że warto przemyśleć tę sprawę. Oczywiście nie wymagamy tego abyśmy mieli super zastawiony stół bo i tak przywykliśmy do weselnego jedzenie i to nie jest żadne wydarzenie ale jeśli na stole jest butelka coli i jeden posiłek przez całe wesele to jednak jest nomen omen niesmaczne. Oczywiście nie będziemy odgryzali się za takie podejście ale gdzieś w podświadomości to zostaje i atmosfera jakośtak jednak pada ;) Jesteśmy tylko ludźmi ;)

 

Zaczynamy ogarniać najważniejszych usługodawców!

 

  1. Dobry research. To podstawa. Zrób dobry research w internecie. Popytaj znajomych. Sprawdź katalogi weselne (weselezklasa.pl, planujemywesele.pl). Popytaj na lokalnych grupach spotted lub kupię/sprzedam itd o polecenie dobrych usługodawców. Dzięki temu zdobędziesz większe rozeznanie w cenach i ofertach. 

  2. Zorganizuj usługodawców na długo, długo przed ślubem. Pewnym rozwiązaniem jest podpisanie umowy na długi czas przed ślubem. Często usługodawcy proponują aktualną cenę, która może być sporo wyższa za jakiś czas. Oczywiście trzeba pamiętać, że ceny również mogą spaść (jak np. w trakcie kryzysów gospodarczych ;)). Trzeba też pamiętać, że zbyt wczesne planowanie wesela nie zawsze kończy się dobrze bo jak wiadomo jest dużo czasu i wiele może się wydarzyć ;) Alternatywą dla takiego podejścia jest..

  3. Zostawienie organizacji na ostatnią chwilę. To może być ryzykowne ale jeżeli znajdziesz usługodawcę wolnego w dniu, który Ciebie interesuje, a niewiele czasu zostało do tego dnia to jest dużo prawdopodobieństwo, że usługodawca już nie znajdzie klienta na ten termin i możesz być jego ostatnią szansą za zapełnienie kalendarza w danym dniu. Możesz to wykorzystać do negocjacji. 

  4. Negocjowanie ceny. Zaskakująco wiele osób nie negocjuje cen. Jeżeli nie czujesz się pewnie podczas negocjacji nie musisz naciskać ale może chociaż...

  5. Poproś o rabat. Jeżeli usługodawca nie zechce zejść z ceny to... 

  6. Zapytaj o dodatkowe usługi. Dzięki temu możesz oszczędzić i być może lokal doda Tobie tort za friko, a fotograf cyknie dodatkową sesję ;)

  7. Kombinuj z pakietami. Usługodawcy nie przepadają za zmianami w pakietach ale prawda jest taka, że są stworzone głównie po to, żeby usystematyzować ofertę i w prosty sposób przedstawić ją klientowi. Jeżeli uważasz, że w danym pakiecie jest za dużo posiłków albo nie potrzebujesz tak długiego filmu jaki proponują ludzie od filmu to zapytaj o cenę bez tego. Dla usługodawcy to mniejsze koszty lub mniej pracy więc otwiera się pole do rozmów.

  8. Uważaj na “ukryte koszta” w umowach. “Ukryte koszta” to pewne nadużycie ale posłużę się tym jako pewny skrót myślowy, który się przyjął. Uważam, że jeśli w umowie wynagrodzenie jest w jednym paragrafie, a koszty dojazdu pod drugim to nie są żadne ukryte koszty tylko jasno przedstawiona sprawa. Zapytaj usługodawców o koszty dojazdu (czy w jedną stronę czy w obie są liczone), dja zapytaj o ZAIKS, w lokalu zapytaj o ewentualne korkowe lub czy liczą za rozbitą zastawę (słyszałem takie historie).

  9. Wybierz początkujących usługodawców / amatorów. To dosyć ryzykowne posunięcie aczkolwiek czasami może okazać się sukcesem. Jest wielu djów, fotografów i filmowców, którzy w ramach uzupełniania swoich portfolio wykonają taką usługę po kosztach. Ze względu na niewielkie doświadczenie usługa nie będzie wykonana tak jak w przypadku profesjonalistów ale jest szansa, że będzie na znośnym poziomie. Najłatwiej byłoby dać ogłoszenie o poszukiwaniu takiej osoby na lokalnym spotted. Twoje ryzyko.

  10. Dogadaj się barterowo z wykonawcami. To świetny sposób, który bardzo rzadko wykorzystują pary młode. Jeżeli jesteś prawnikiem, zajmujesz się marketingiem internetowym lub czymkolwiek co jesteś w stanie zaoferować drugiej stronie to nie bój się o to zapytać. Każdy z nas jest przedsiębiorcą i człowiekiem, który potrzebuje szeregu usług. Spróbuj.

 

Dogadujemy dill z lokalem weselnym

jak oszczędzić na weselu mistrzowie ceremonii
Dogadujemy dill z lokalem weselnym.

 

  1. Przede wszystkim zastanów się na czym Ci zależy jeśli chodzi o lokal. Jeżeli zależy Ci na dobrym jedzeniu to może warto poszukać miejsca, które być może nie będzie najpiękniejszym pałacem ale goście będą zachwyceni poczęstunkiem. Zastanów się też czy piękne wnętrza będą odpowiednie dla Twoich gości i czy w takich miejscach czują się najlepiej. Może nie w tę stronę droga ? ;)

  2. Wybierz miejsce z odpowiednią lokalizacją. Dzięki lokalowi, który dla większości gości będzie “na miejscu” oszczędzasz na transporcie i noclegach. Czasami jednak warto rozejrzeć się nieco dalej bo bywa, że koszty transportu gości i kilku noclegów będą mniejsze niż różnica w cenie lokalu. Sprawa się dodatkowo komplikuje kiedy musisz zorganizować wiele noclegów. Wtedy warto zrobić dobry research poza najbliższymi lokalizacjami.

  3. Wybierz lokal, który oferuje wszystko w cenie. Pamiętaj, że czas to pieniądz, więc zaoszczędzenie czasu to też konkretna oszczędność. Czasami wyjdziesz lepiej na tym, jeśli zapłacisz w lokalu więcej ale oni przygotują tort, ciasta, owoce, alkohol i wszystko inne. Zaoszczędzisz dzięki temu mnóstwo czasu i często taki zabieg jest zwyczajnie tańszy.

  4. Rozpocznij wesele później niż wcześniej. To zabrzmi może brutalnie ale jeżeli później zaczniesz wesele to będziesz potrzebowała mniejszy poczęstunek dla gości (np. mniej gorących dań). Pomijając już aspekt finansowy to z perspektywy dja najlepsze są przyjęcia, które rozpoczynają się nieco później. Przyjęcie jest krótsze, dzięki temu dynamiczniejsze, a emocje są skondensowane i cały czas coś się dzieje. Nie ma dłużyzn. Sprawa warta przemyślenia.

  5. Ilość posiłków. Bez względu na czas trwania Twojego wesela zastanów się poważnie nad liczbą posiłków i to nie tylko ze względu na aspekt finansowy. Jako DJ wiem, że nie ma nic bardziej irytującego gości niż przerwy na dania wydawane co chwilę podczas gdy wypełniony jest cały parkiet. Wtedy nawet nie próbują kryć swojego oburzenia “Cooo?!?! O jeeezzzu znowu żarcie?!”

  6. Wybierz odpowiednie dania. Warto wziąć pod uwagę gust gości i bardzo możliwe, że wujek Andrzej (pozdrawiam wszystkich wujków Andrzejów) bardziej ucieszyłby się z kotleta schabowego niż z medalionów z jelenia flambirowanych w armaniaku, które pewnie będą odpowiednio droższe.

  7. Słodycze, słodycze - wszędzie słodycze! Czasami na weselach słodycze są wszędzie. Na stole szwedzkim, przy stolikach gości i jeszcze gdzieśtam. To naprawdę nie dodaje prestiżu ani elegancji. Dużo ładniej wygląda stół z ładną dekoracją gdzie nie ma miliona talerzy z ciastkami i przystawkami, przez które kelnerki nie mają gdzie położyć talerza z ciepłym daniem. Goście też jedząc nie muszą uważać żeby nie uciapać rękawa koszuli w śledziach w oleju ;)

  8. Muffinki zamiast standardowego tortu. To sposób na podanie tortu w nieco inny sposób więc będzie na pewno ciekawiej i może być równie smacznie. Musisz jednak też wziąć pod uwagę cenę muffinek. Niekoniecznie musi ta cała zabawa wyjść taniej.

  9. Słodki stół przygotujcie na własną rękę. Jeżeli masz umiejętności cukiernicze lub znajomą z takim skillem zorganizujcie ciasta na własną rękę.

 

Ogarniamy pozostałe priorytetowe sprawy!

 

  1. Z atrakcjami poczekaj do wesela. Przede wszystkim - fotobudki, ciężkiego dymu itp rzeczy nie trzeba zamawiać tak wcześnie jak dja czy fotografa. Raczej zawsze znajdzie się ktoś z takimi usługami nawet miesiąc przed weselem. Warto poczekać żeby nie ulec emocjom i nie zamawiać dużo wcześniej niepotrzebnych rzeczy, na które później niekoniecznie będzie ochota.

  2. Poszukaj lokalnych usługodawców. Lokalni usługodawcy znają lokalny rynek i zwyczaje mieszkańców - to na pewno pomoże podczas wykonywania usługi. Poza tym nie będzie trzeba zwracać kosztów dojazdu ani organizować noclegu. 

  3. Poszukaj usługodawców z innej części Polski. Jeżeli jednak Twoi lokalni usługodawcy są drodzy albo zajęci można poszukać w np. sąsiednich województwach. Może się okazać, że nawet po doliczeniu kosztów dojazdu i noclegu dla takiego dja sumaryczna kwota okaże się mniejsza. 

  4. Lekcje pierwszego tańca online. Jest mnóstwo filmów instruktażowych na YT. Póki nie jesteście pro tancerzami polecam z resztą nauczyć kilku prostych ruchów, a kiedy już je ogarniecie to pierwszy taniec zatańczcie spontanicznie wykorzystując te ruchy. Będzie się coś działo, a nie będziecie mieli ciśnienia że musicie pamiętać jaki ruch w danym momencie miał być.

  5. Zorganizujcie “zbieranie na wózek”. To nie jest dla wszystkich ale prawda jest taka, że dojrzalsi goście czekają na tę zabawę bo mogą wtedy “odhaczyć” taniec z Młodym lub Młodą. Widziałem różne wesela i można podczas takiej zbiórki uzbierać na całkiem fajną “furkę” ;)

  6. Jeżeli organizujesz atrakcje to skoncentruj się na tych za friko. Najlepsze rzeczy w życiu są za darmo ;) Równie dobrze można się bawić organizując zabawy, które nie wymagają żadnego wkładu finansowego co wydając fortunę np na fajerwerki.

  7. Pożycz auto do ślubu od kogoś znajomego. Jeżeli chcesz pojechać fajnym samochodem do ślubu pożycz od kogoś znajomego lub wynajmij. Tylko koniecznie nie mów, że to do ślubu. Wynajem tego samego nowego auta w wypożyczalni aut będzie kosztował o wiele mniej niż to samo auto w specjalnej “ślubnej ofercie”. Swoją drogą to szczerze mówiąc nawet nie będzie czasu nacieszyć się tym autem ;)

  8. Słodycze zamiast słodkiego stołu. Wystarczy kupić słodycze i ułożyć je w jakiś “fancy” sposób. Zamawiając “słodki stół” płacisz również za dekorację.

  9. Polaroid zamiast fotobudki. Może nie tak efektowna ale to całkiem fajna alternatywa dla fotobudki.

  10. Alternatywa dla animatora zabaw dla dzieci. Jest niewątpliwą zaletą dla rodziców bo nie muszą poświęcać uwagi dzieciom w takim stopniu w jakim nie byłoby go ale.. z tego co obserwuję na weselach dzieci mają tyle pomysłów i kreatywności, że czasami wystarczy im podrzucić od czasu do czasu jakieś gadżety aby się nie nudziły. Może nie najlepszym ale za to super skutecznym sposobem jest PlayStation ;)

  11. Alkohole zamiast barmana. Świetną alternatywą dla droższej obsługi barmańskiej jest zakup alkoholi, napojów i akcesoriów do robienia drinków.

  12. Film ślubny. Wesele jest tylko raz więc warto go zrobić ale może nie jest Tobie potrzebny długi film i wystarczy Tobie 20 albo 25 minutowa relacja zamiast godzinnego filmu? To automatycznie mniej pracy dla montażysty więc pojawia się możliwość negocjacji. 

  13. DJ zamiast zespołu. Nie zawsze ale w większości przypadków DJ z wodzirejem jest po prostu tańszy niż zespół, a często pracę robi o wiele lepszą. Jeżeli też zespół kosztuje mniej niż dj i wodzirej to jest to podejrzane i zatrudnienie takich ludzi będzie dodawało Tobie dodatkowej adrenalinki i stresiku do tego pięknego dnia ;) 

  14. Targi ślubne. Nie jestem fanem takich wydarzeń ale może warto też przejść się na takie targi, pogadać, zobaczyć co oferują usługodawcy i trochę ponegocjować. Miejsce na targach i zorganizowanie ładnego stanowiska trochę kosztuje więc myślę, że też usługodawcy mogą być bardziej skłonni do zejścia z ceny żeby wrócić z jakąś umową z takich targów.

 

Idziemy na zakupy!

koszty wesela mistrzowieceremonii
Idziemy na zakupy!

 

  1. Zrób listę zakupów. Zanim cokolwiek kupisz z “pierdół” - zrób listę. Świetną apką do tego jest Listonic. Sprawa wygląda podobnie jak z codziennymi zakupami - jeżeli jedziesz na zakupy bez listy, bez przygotowania i do tego głodna skończy się to mnóstwem co najmniej “średniopotrzebnych” rzeczy w koszyku i ponadprogramowym wydaniem pieniędzy. Koszty wesela drobnymi sumami rosną.

  2. Wyrzuć ze swojego słownika słowo “ślub” i wszystkie jego odmiany. Oczywistym jest, że sprzedawcy zapala się czerwona lampka alarmowa i mózg wskakuje na maksymalne obroty kiedy tylko usłyszy, że robisz “ślubne zakupy” więc aby nie utrudniać sobie sprawy staraj się nie informować z jakiej okazji kupujesz buty do swojej kreacji ślubnej. Oczywiście nie zawsze to będzie możliwe ale jeżeli zamawiasz makijaż czy kupujesz np. kwiaty to w magiczny sposób cena może skoczyć o kilka punktów procentowych na hasło “ślub” ;)

  3. Omijaj w miarę możliwości typowo ślubne sklepy. Wiadomo, że pewne rzeczy dostaniesz tylko w tego typu miejscach ale bez względu na to, czy to sklep internetowy czy stacjonarny staraj się raczej omijać takie miejsca. Sztandarowym przykładem jest to, że kilka lat temu bardzo popularne było zarabianie na wypożyczaniu nowego auta w normalnej wypożyczalni i ogłaszanie go jako auto do ślubu, gdzie oczywiście cena była 3-4 krotnie wyższa. Podobnie jest w zasadzie ze wszystkim.

  4. Poluj na wyprzedaże. To dobry tip do wykorzystania nie tylko podczas ślubnego szaleństwa organizacyjnego. Zrób listę zakupów i jeżeli jest możliwość to poustawiaj w sklepach internetowych powiadomienia o zmianach cen interesujących Ciebie produktów lub “ręcznie” monitoruj stan rzeczy. Wykorzystaj wyprzedaże świąteczne albo Black Friday.

  5. Używane rzeczy zamiast nowych. Na olx lub allegro możesz z łatwością włączyć “obserwuj wyszukiwanie” i śledzić takie rzeczy jak np. “suknia ślubna”. Kiedy tylko pojawi się nowe ogłoszenie otrzymasz powiadomienie. Możesz w ten sposób na bieżąco monitorować interesujące Ciebie produkty. Ponadto jeżeli jesteś frikiem jeśli chodzi o rozwiązania proekologiczne to tym bardziej opcja dla Ciebie, a koszt ślubu i wesela spada ;)

  6. Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem złota zrób z niego obrączki. To jest tak oczywista rada, że nie ma co się rozwijać. Jubiler policzy jedynie koszty robocizny plus ewentualnie doliczy nieco złota jeżeli będzie trzeba.  

  7. Złoto to nie jest jedyne rozwiązanie. Obrączki wykonane z innego materiału są coraz popularniejsze i mogą być równie trwałe i pięknie wykonane - plus będzie bardziej oryginalnie i “fancy”.

  8. Kupuj w mniejszych salonach. Poszukaj u siebie lokalnych, mniejszych jubilerów i porównaj ceny z sieciówkami. Nie szukaj też jubilera w galeriach handlowych bo tam właściciele muszą marżą zarobić na czynsz. W mniejszych zakładach jubilerskich często poziom zaangażowania w obsługę klienta i produkcję każdej obrączki jest na dużo wyższym poziomie, a ceny są o wiele niższe. Większa jest też możliwość negocjacji zarówno cen samych obrączek jak i pozakupowych usług (jak np. czyszczenie) niż w korporacyjnym molochu. Poza tym wspieraj lokalny biznes :)

  9. Znajdź interesujący Ciebie wzór obrączki i zapytaj o podobną sztukę u mniejszego jubilera. Okej - nie do końca to jest fair, nie namawiamy ale z tego co słyszeliśmy, jest taka możliwość i da się to zorganizować. Koszt na pewno będzie mniejszy - choć zastanów się czy potem nie będzie Ci kojarzyła się ta obrączka z hmm.. polaczkowaniem i cebulactwem ;)

  10. Propozycja dla gości w ramach prezentu. U nas jest to mniej popularne rozwiązanie ale już np. w Stanach podchodzą do sprawy robienia listy prezentów dosyć praktycznie. To kwestia indywidualna i tego jakie masz stosunki z najbliższymi ale pomyśl czy kiedy kupujesz prezent na np. urodziny swojej przyjaciółce nie wolałabyś żeby to było coś co jej się przyda, a nie będzie się tylko kurzyło? :)

  11. Korzystaj z kodów rabatowych. Szukając interesującego nas produktu lub usługi wystarczy dopisać w google “kod rabatowy” lub “promocja” i w łatwy sposób można trafić na niższe ceny. Możesz również używać takich apek jak https://www.kody.pl czy https://www.picodi.com

 

Podejmujemy fundamentalną decyzję - ALKOHOL.

 

  1. Kup alkohol na przełomie roku. Nie sprawdzaliśmy tej opcji ale gdzieś natknęliśmy się na informację, że producenci w tym czasie chcą pozbyć się alkoholu ze starą akcyzą. Może warto zainteresować się tym?

  2. Monitoruj oferty z lokalnych marketów. Bywa, że hurtownie robią specjalne ślubne oferty (choć znowu - uważałbym na wszystko co “ślubne”) ale czasami po prostu trafi się tańsza opcja zakupu alkoholu.

  3. Sprawdź lokalne facebookowe grupy typu sprzedam/zamienię oraz lokalne grupy weselne. Bardzo często widuje się na takich grupach ogłoszenia o sprzedaży sporych ilości alkoholu, które pozostały po weselu. Nie zaszkodzi tam zajrzeć, zadzwonić do szczęśliwego już męża lub żony no i  oczywiście potargować się ;)

  4. Poproś o wina zamiast kwiatów i wykorzystaj je na weselu. To pewnie dla wielu osób będzie nieco kontrowersyjny sposób ale zdarzały się takie sytuacje na weselach, które obsługiwałem. Trzeba jedynie zastanowić się jak logistycznie to ugryźć i kto zajmie się dostarczeniem wina otrzymanego w prezentach na stół. W sumie to przy okazji rozwiążesz problem jakie wina kupić - każdy przecież stara się kupić wino, które lubi albo, którego chciałby się napić ;)

  5. Ogranicz rodzaje alkoholu. Na weselu najpopularniejsze alkohole to wódka, wino, whisky i bimber. Dla 90% gości nie zrobią różnicy inne alkohole. Zastanów się więc czy chcesz kupować gin, rum, likiery itd

  6. Sprzedaj pozostały po weselu alkohol. Oczywiście - alkohol się nie zepsuje, a kiedyś na pewno się przyda ale czy naprawdę potrzebujesz mieć zapas 2 skrzynek wódki?

  7. Kupuj większe butelki. Nie zawsze tak jest ale w znacznej większości przypadków im większa butelka tym niższa cena. Nie popadajmy jednak w paranoję - o 2 w nocy pijanemu wujkowi Andrzejowi nie będzie łatwo polewać Cioci Grażynce z 3 litrowego garnucha.

 

Ubieramy się!

koszty wesela
Ubieramy się!

 

  1. Wypożycz sukienkę. To sprawa, która wzbudza wiele kontrowersji ale nie ma co się oszukiwać, że jeden z łatwiejszych sposobów na to jak oszczędzić na weselu.

  2. Kupuj rzeczy, które po weselu możesz wykorzystać. Wybierając np. buty postaw na kolor i fason, który wykorzystasz na balu sylwestrowym lub przy innej okazji. Podobnie z męską koszulą czy garniturem.

  3. Nie kupuj ubrań na ślub. Zakup białej sukni ślubnej i upieranie się, że to nie na ślub to może nie najlepszy pomysł ale jeśli chodzi o buty, garnitur koszulę itp rzeczy to już do wykonania. Łatwiej będzie negocjować ceny, które możliwe, że nie okażą się tak wysokie jak gdyby były “do ślubu”.

  4. Wybierz krótką sukienkę. Są coraz popularniejsze, a w upalne dni są praktyczniejsze. Poza tym krawcowa zużyje mniej materiału co oczywiście będzie miało wpływ na cenę.

  5. Pożycz od kogoś biżuterię. Fajnie kupić sobie biżuterię specjalnie na ślub i mieć pamiątkę ale jeżeli nie należysz do zbytnio sentymentalnych osób i jesteś raczej praktyczniejszą panną młodą to zwyczajnie pożycz biżuterię od koleżanki, mamy, kogokolwiek. To też ma swój urok i uszczęśliwisz też inną osobę, że mogła pomóc.

  6. Odwiedź outlet. Jeżeli nie musisz mieć najnowszych hitów modowych (które w niedługim czasie mogą okazać się jednak kitami modowymi) kup coś z outletu. Być może będzie trzeba poświęcić nieco więcej czasu, wziąć się za to odrobinę wcześniej aby monitorować sytuację ale można tam wyhaczyć super okazje.

  7. Kup suknię z sieciówki. Z oczywistych względów będzie tańsza niż kupiona u krawcowej.

  8. Kup używaną suknię. Jest mnóstwo grup facebookowych, jak choćby: Suknie Ślubne sprzedam , oddam , zamienie lub Suknie ślubne- sprzedam, oddam, wymienię, zamienię :) Każdego roku około 150 tys Panien Młodych ubiera suknię ślubną i część z nich ją sprzedaje. Jest duża szansa, że znajdzie się wśród nich szczęśliwa mężatka o podobnej figurze i guście co Ty.

  9. Suknia od krawcowej. Sytuacja ma się podobnie jak z obrączkami. Nie polecamy, nie namawiamy ale na pewno można dogadać się z lokalną krawcową i podesłać jakiś fajny wzór do “inspiracji”...

  10. Suknia z wyprzedaży. Jeżeli nie zależy Tobie na sukni z bieżącej kolekcji to świetnym pomysłem będzie sprawdzenie wyprzedaży. Czy aby na pewno musisz być na super bieżąco z trendami? Poza tym stara zasada mówi, że żeby być krok przed najmodniejszymi trzeba nosić się w tym co jest już niemodne ale za chwilę znowu będzie ;)

  11. Fryzura i makijaż u początkujących. Jeżeli nie msuisz robić za wiele ze swoimi włosami i makijażem i chcesz wyglądać naturalnie (co swoją drogą uwielbiam w pannach młodych <3) to pomysł nie wydaje się zły. Tym bardziej jeśli masz duszę hazardzistki ;) Jeżeli jednak potrzebujesz makijażu, który będzie dobrze wyglądał na żywo, rewelacyjnie na zdjęciach i będziesz się trzymał jeszcze na poprawinach to ten punkt po prostu pomiń ;)

  12. Zrób sama swój makijaż lub poproś o to koleżankę. Podobnie jak w punkcie wyżej, jeżeli wystarczy Tobie delikatny, naturalny makijaż to zrób go sobie sama lub poproś koleżankę. 

 

Zaproszenia ślubne, winietki i “takie tam” :)

 

  1. Zaproszenia DIY. Tutaj z pomocą przychodzi technologia i takie narzędzie onlinowe jak chociażby https://www.canva.com/, która jest łatwiejsza w obsłudze niż legendarny Paint ;) Dla super leniwych lub zajętych osób są tam nawet gotowe szablony, do których wystarczy wstawić odpowiednie dane.

  2. Poproś znajomego o zaproszenia. W dobie internetu grafików jest bezliku więc pewnie i Ty masz jakiegoś znajomego, który stworzyłby specjalnie dla Ciebie zaproszenia. Nawet w ramach prezentu.

  3. Wyślij zaproszenia za granicę “hurtowo”. Wysłanie wielu zaproszeń do konkretnego kraju może być dosyć kosztowne. Zastanów się czy nie taniej byłoby wysłać jedną paczkę ze wszystkimi zaproszeniami do zaprzyjaźnionej osoby, która mogłaby później już na miejscu przesłać zaproszenia do pozostałych.

  4. Rozdaj zaproszenia osobiście. Jeżeli wiele osób, które chcesz zaprosić osobiście masz dostępnych na miejscu może najwygodniej będzie po prostu ich odwiedzić? Nie trzeba będzie jeździć na pocztę, kupować kopert i znaczków ale trzeba będzie pewnie pogadać, wypić herbatę albo coś mocniejszego i to też może kosztować sporo czasu ;) 

  5. Rozdaj zaproszenia “hurtowo”. To w zasadzie powszechna praktyka. U cioci, którą zapraszasz osobiście możesz zostawić zaproszenia np. dla jej córek (zwłaszcza jeśli mieszkają w innym mieście lub za granicą). To też sposób aby zaoszczędzić trochę czasu i paliwka ;) 

  6. Zastanów się nad tablicą rozmieszczenia gości. Pewnie odrobinę taka tablica pomaga ale często też przez nią robi się zamieszanie. Goście nie zwracają uwagi na to, że konferansjer zaprasza do powitania Pary Młodej tylko wszyscy rzucają się do sprawdzenia miejsc i robi się okropny tłok przy tej tablicy. Goście będą mieli mnóstwo czasu, żeby znaleźć swoje miejsce, zwłaszcza jeżeli życzenia będą składać Tobie na sali więc zastanów się czy taka tablica jest konieczna.

  7. Zastanów się nad zawieszkami na alkohol. Jeżeli masz super fancy i spójny patent na dekorację to zawieszki mają sens ale jeśli to ma być karteczka ze wstążeczką, która specjalnie do niczego nie pasuje to zastanów się czy to naprawdę komuś zrobi różnicę?

  8. Znajdź alternatywę dla pudełka na obrączki. Nie musisz kupować super specjalnie przygotowanego pudełka na obrączki. Wystarczy znaleźć jakieś super fajne pudełeczko na cokolwiek. Będzie tańsze i równie dobrze spełni swoją funkcję.

  9. Zastanów się nad personalizowanym pudełkiem na koperty. Personalizacja na pewno swoje kosztuje, a potem nie ma co z tym zrobić. Oczywiście niby jest to jakaś pamiątka ale do czego u licha ona się może przydać? Bo nawet na półce w pokoju czy sypialni pudełko na kopety będzie wyglądało nieco creepy :D Niespersonalizowane pudełko sprzedaż po ślubie.

  10. Przygotuj jak najwięcej rzeczy jak najwcześniej. Jeżeli zamierzasz robić sama takie rzeczy jak zaproszenia, zawieszki czy pudełko na koperty zrób to jak najwcześniej. Nie odkładaj tego na ostatnią chwilę bo to może się zemścić. Prawdopodobnie przygotowywanie tych rzeczy nie pójdzie aż tak łatwo jak Tobie się wydaje i chwilę przed ślubem, po kilku nieudanych próbach może się skończyć na tym, że ostatecznie będziesz chciała je zamówić. Zaproszenia zamawiane na ostatnią chwilę “na już” nie będą tanie :) 

 

Dekorujemy!

 

  1. Wybierz salę, która nie będzie potrzebowała mnóstwo dekoracji. Jeżeli stawiasz na wygląd swojej sali to możesz wybrać taką, która nie będzie wymagała wielu udoskonaleń. Są sale, które same w sobie oczarują Twoich gości. Zwróć uwagę choćby na krzesła - jeżeli są ładne to nie będą wymagały pokrowców - to już spora oszczędność. Koszty wesela spadają.

  2. Ponegocjuj dekorację z salą. Sale wesele mają na pewno wyrobione relacje z dekoratorkami albo współpracują z jakimiś na stałe. Może warto oddelegować to zadanie i spróbować wynegocjować dekorację? Pamiętaj aby dogadać szczegóły tejże dekoracji aby efekt końcowy był tym o co Ci chodziło bo Wasze wizje mogą się znacznie różnić. Dekoracje zwykle robione są dzień przed ślubem więc nie będzie już czasu na zmiany.

  3. Dogadaj się na dekorację z inną parą, która organizuje wesele dzień wcześniej lub później. Możesz trafić dziewczynę, która będzie miała podobną wizję do Twojej i koszty podzielicie na pół. Jeśli jednak masz taki pomysł to pamiętaj aby odpowiednio wcześnie poprosić w lokalu o kontakt. Kiedy już taka panna młoda wymyśli swoją wizję albo zamówi kwiaty może się okazać za późno na pójście na kompromis w kwestii dekoracji ;)

  4. Nie musisz używać najdroższych ozdób do dekoracji. Koszty wesela łatwo zmniejszyć używając tańszych produktów. Trawy, zioła, gałązki i liście, przy odrobinie kreatywności i fantazji będą równie dobrze wyglądały co najdroższe kwiaty, a przy okazji będzie oryginalniej. Np. świeczki nie są drogie, a przy okazji tworzą fajną atmosferę.

  5. Postaw na kwiaty sezonowe. Mogą prezentować się równie pięknie, a dodatkowo będą idealnie oddawały atmosferę pory roku w której bierzesz ślub. Wujek google podpowie Tobie jakie kwiaty i rośliny kwitną w miesiącu, w którym się hajtasz.

  6. Wybierz tańsze kwiaty. Jeżeli już koniecznie chcesz wybrać kwiaty z kwiaciarni zrób dobry research i postaraj się użyć tych nieco tańszych. Znowu z pomocą przyjdzie wyobraźnia i kreatywność.

  7. Pomysłowa dekoracja. Użyj pojedynczego kwiatu w wąskim naczyniu. Na środku stołu prezentuje się bardzo dostojnie i dumnie. Takie rozwiązanie to elegancja i oszczędność w jednym. 

  8. Postaw na jakość, a nie ilość. Być może zamiast stu milionów kwiatów w każdym miejscu lokalu warto postawić na udekorowanie w piękny sposób jednego konkretnego elementu, który będzie rzucał się w oczy np. ścianka za Wami.

  9. Minimalizm. Pamiętaj, że prostota jest wspaniałą cechą ludzi niezwykłych ;) Nie musisz robić cygańskiego jarmarku na swoim weselu i “pierdolnika” na stołach żeby było ładnie.

  10. Zrób bukiet sama. Bukiet najczęściej będzie widać na zdjęciach więc miło byłoby, żeby się dobrze prezentował - warto poświęcić mu odrobinę więcej uwagi. Na YT jest mnóstwo tutoriali jak zrobić go własnoręcznie np. tutaj. Wygląda dosyć łatwo :)

  11. Dekoracja auta. Miało nie być porad w stylu “daruj sobie to czy tamto” ale kurcze.. na serio bukiet na aucie, którym przejedziesz się pół godziny robi różnicę? Może to tylko moja męska perspektywa ale jeżeli jesteś z tych praktyczniejszych Panien Młodych to chyba warto to przemyśleć.

  12. Zrób swoje prezenty dla gości. Fajnie pożegnać gości miłym prezentem ale pamiętaj, że do kosztu każdego gościa dodajesz wtedy odpowiednią kwotę i jeżeli płacisz w lokalu załóżmy 220 zł za osobę i za “gościniec” 15 to ostatecznie wyjdzie 235, a to przy 150 osobach robi różnicę. Pomyśl co mogłabyś zrobić sama mniejszym kosztem. Miłym i lokalnym akcentem może być zakup buteleczek lub słoiczków i uzupełnienie ich miodem z lokalnej pasieki lub nalewką wujka Andrzeja.

  13. Gościńce mogą być na parę. Ciastka możesz rozdawać na parę. Przemyśl jednak sprawę bo czasami podarowanie jednego prezentu na parę może być nieco niezręczne i stanie się powodem do kąśliwych żartów. Odeślesz gości do domu z ironicznym uśmiechem, który będzie prawdopodobnie jedną z bardziej zapamiętanych rzeczy. Np. para, która nie mieszka ze sobą, a dostanie jedną buteleczkę alkoholu może mieć dobry powód do żartów kto ją zabierze, choć Ci bardziej imprezowi i kreatywni zwyczajnie wypiją ją na miejscu i będzie po sprawie ;)

 

Nareszcie! Kiedy już będzie po ślubie

 

  1. Nie przedłużaj niepotrzebnie zabawy weselnej. Przedłużenie zwykle kosztuje kasę, a najczęściej kończy się w ten sposób, że 15 minut jeszcze goście się pobawią, a potem i tak zaczynają się zbierać. Poza tym warto w odpowiednim momencie zakończyć wesele - wtedy kiedy jeszcze jest z kim zrobić eleganckie zakończenie ;)

  2. Sprzedaj co możesz po ślubie. Jeżeli został Ci alkohol to też można go z łatwością sprzedać. Po to wybieraliśmy również niespersonalizowane gadżety żeby móc je sprzedać po ślubie. Pudełka na koperty, numery stolików, pokrowce na krzesła, itd itd

  3. Pieniądze z prezentów wpłać na lokatę. Prawdopodobnie i tak macie już zaplanowane co zrobicie z pieniędzmi z wesela ale jeżeli mielibyście trzymać je w skarpecie to może warto włożyć je na jakąś lokatę i niech sobie powoli rosną?

 

Jedziemy w podróż poślubną!

zbędne wydatki ślubne
Jedziemy w podróż poślubną!

 

  1. Przygotuj się do podróży. To podstawowa sprawa. Im lepiej przygotujesz się do podróży tym mniej zamieszania będzie już na miejscu. Jak podróżować po danym mieście lub kraju? Gdzie można dobrze i nieco taniej zjeść? Jakich dokumentów będziemy potrzebowali? Co ze sobą zabrać? Lepsze przygotowanie to mniej stresu i mniej niepotrzebnych wydatków na miejscu.

  2. Wybierz się w podróż poślubną po sezonie. To oczywisty sposób na zmniejszenie kosztów ale uważałbym na to. Pamiętaj, że podróż poślubna jest niezwykła bo jest właśnie poślubna. Wyruszasz chwilę po weselu i to jest czas na regenerację i odstresowanie się po miesiącach walki z organizacją. Po takiej wycieczce wraca się niejako do innej rzeczywistości. To w pewien sposób nowy początek i dlatego ta wycieczka jest wyjątkowa. Jeżeli odłożysz to na później straci ona swój urok. Plusem jest natomiast to, że na spokojnie będzie można pozwiedzać bo nie będzie tylu turystów i oczywiście będzie to wszystko kosztowało mniej.

  3. Oferty First Minute. Rezerwując podróż poślubną dużo wcześniej można swobodniej podejmować decyzję i wybierać spośród wielu ofert. Poza tym oczywiście wiąże się to z promocyjną ceną. Podobnie jak w przypadku...

  4. Oferty Last Minute. Z tym, że nie będzie tu już najprawdopodobniej takiego wyboru ale cena może być równie atrakcyjna. Trzeba jednak pamiętać, że czekając na last minute podejmujemy w jakiś sposób ryzyko, że nie znajdziemy już oferty, która najbardziej nas interesowała - w dogodnym czasie i w odpowiednim kierunku.

  5. Bądź otwarta na nowe kierunki. Czasami lepiej polecieć dalej za nieco większe pieniądze i na miejscu wydać mniej niż odwrotnie.

  6. Wycieczkę zorganizuj sama. Wiele osób uwielbia planować wycieczki samemu. Wszystko można ogarnąć online - począwszy od najlepszej lokalizacji do noclegu, po atrakcje, które chcemy zobaczyć, aż po restauracje, które chcemy odwiedzić i przystanki metra, na których musimy wysiąść aby do tych restauracji trafić. Często to równie przyjemne co sama wycieczka ;) 

  7. Korzystaj z airbnb. Świetna alternatywa dla hoteli. Oprócz często korzystniejszych cen to zwykle jest możliwość korzystania z kuchni i przygotowywania jedzenia na własną rękę co pozwoli zaoszczędzić dodatkową kasę.

  8. Bilety lotnicze – poluj na okazje cenowe. Sytuacja ma się tutaj podobnie jak z wszystkimi zakupami. Warto “przyczaić” się na tanie bilety lotnicze.

  9. Podróże własnym autem. Podróżowanie autem daje super mobilność na miejscu i dużą swobodę w dotarciu do destynacji. Minusem jest to, że któreś z Was będzie musiało być w formie ;)

 

Ufff, to już koniec.

 

Umówmy się - nie ma czegoś takiego jak tanie wesele. Bez znaczenia ile zarabiasz zawsze to będą spore wydatki ale przy odrobinie dobrej woli i pomysłowości wiele rzeczy można ogarnąć taniej.

Daj znać w komentarz czy nasz artykuł się przydał i czy któryś z punktów zainspirował Ciebie do tego jak oszczędzić na weselu

A może Twoim zdaniem czegoś brakuje na naszej liście?

Podziel się doświadczeniami, wrażeniami i pomysłami w komentarzach :)

Autor: Michał Kowalski
michał kowalski blog ślubny mistrzowie ceremonii

Możesz liczyć na moją pomoc!

Cześć, nazywam się Michał :) 6 lat temu zorganizowałem ekipę przyjaciół, którą nazwałem MistrzowieCeremonii.pl Lubimy grać imprezy, robić fotki i filmy. Mamy zajawkę, skille i korzystamy z nich na weselach. Choć na serio podchodzę do swoich obowiązków to zwykle nie jestem taki poważny jak na zdjęciu ;) W razie jakiejkolwiek potrzeby jestem do Twojej dyspozycji!

Skontaktuj się ze mną
Może Cię zainteresować
sala-weselna-lublin-okolice-mała-recenzja
24 Kwietnia 2020

Cykl: Najlepsze lokale weselne w Lublinie i okolicach. Sala weselna do 50 osób

Planujesz małe wesele? Sala weselna do 50 osób też się znajdzie. Dzisiaj właśnie takie zestawienie, lokale weselne z Lublina i okolic, w których zorganizujesz małe wesele, obiad bądź przyjęcie weselne.

najlepszy lokal weselny sala weselna recenzja lublin
20 Maja 2020

Cykl: Najlepsze lokale weselne w Lublinie i okolicach. Recenzje sal weselnych do 200 osób

Dziś polecamy sale weselne mieszczące do 200 gości. Pojawią się opcje dla wesel bliżej 100 osób i te sięgające liczby 200 zaproszonych. Często spotykamy się z taką wielkością przyjęć, nie za dużo, nie za mało. Wystarczy na zaproszenie przyjaciół i rodziny, a Goście, jeśli dobrze się postarają, z każdym wypiją kieliszek.

najlepsze-najpiekniejsze-miejsca-na-slub-plenerowy-lublin-lubelskie
01 Czerwca 2020

Najlepsze i najpiękniejsze miejsca na ślub plenerowy, Lublin i okolice

Ślub plenerowy w scenerii wyciętej z amerykańskich filmów… Kto o takim nie marzy? Coraz częściej Pary Młode decydują się na takie rozwiązanie, dlatego dziś recenzujemy dla Was najlepsze miejsca na plenerowy ślub w Lublinie i okolicach.

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się wiecej Pliki cookies to niewielkie pliki tekstowe przechowywane przez przeglądarkę internetową na urządzeniu użytkownika) m.in. do analizy statystycznej ruchu, dopasowania wyglądu i treści strony do indywidualnych potrzeb użytkownika. Pozostawiając w ustawieniach przeglądarki włączoną obsługę plików cookies wyrażasz zgodę na ich użycie. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików cookies zmień ustawienia swojej przeglądarki. Akceptuję